Wielbłąda haftowałam na prezent dla mojego Taty.
Tata jest wielbicielem wszystkiego, co związane z krajami arabskimi. Jedna ściana na korytarzu poświęcona jest pamiątkom przywiezionym np. z Libii, Tunezji, Jordanii itp. Są tam powieszone papirusy, obrazki malowane ręcznie i tkany gobelin, a na półeczce stoją drewniane wielbłądy i wazony. Brakowało tylko obrazka haftowanego krzyżykami, więc postanowiłam to naprawić.
Szukałam jakiegoś ciekawego projektu, znalazłam nawet wzór na papirus, ale ostatecznie moje serce skradł ten wielbłąd z narzuconą kolorową derką z frędzlami.
Metryczka haftu:
Tytuł: Camel
Źródło schematu: Etsy
Autor: Svetlana Makarenko
Projekt: Anna Petunova
Materiał: Belfast 32 ct w kolorze białym
Mulina: DMC, 26 kolorów + 4 mieszane
Ściegi: krzyżyki, półkrzyżyki, backstitch, french knot
Rozmiar w krzyżykach: 159 x 90
Rozmiar w cm: 26 x 14
Czas wyszywania: 22.07.- 03.09.2019
Wzór opisano jako zaawansowany i mogę potwierdzić, że nie należy do łatwych, m. in. dlatego, że dużo jest pojedynczych krzyżyków, a mało pól w jednym kolorze.
Jednak praca nad nim okazała się naprawdę przyjemna, bo przy okazji mogłam wrócić wspomnieniami do naszej (mojej i męża) podróży do Egiptu sprzed wielu lat. Odszukałam nasze zdjęcia i przygotowałam mały kolaż:
Teraz z rozrzewnieniem patrzę na moją hafciarską robótkę, może jeszcze kiedyś...
Wielbłąda posyłam w jeszcze jedną podróż, a mianowicie na wyzwanie "Wakacyjny obrazek" na blogu
Hafty Uli